Sylwii |
Wysłany: Pią 12:11, 08 Kwi 2011 Temat postu: Autyzm. |
|
Autyzm nie jest chorobą psychiczną, lecz zaburzeniem rozwojowym. Nie da się do końca wyleczyć, jednak wczesna terapia może sprawić, że dziecko pokona pewne ograniczenia.
Postać zagrana przez Dustina Hoffmana w filmie "Rain Man" niewiele ma wspólnego z życiem osób dotkniętych autyzmem. Naszą uwagę zwykle zwracają ich nietuzinkowe zachowania.
INTYMNY, MAŁY ŚWIAT
Spora część rodziców mówi, że na początku rozwój ich pociech nie budził zastrzeżeń. Podejrzenie, że "coś jest nie tak", pojawia się zwykle w 2.-3. roku życia. Komunikacja dziecka ze światem zewnętrznym jest bardzo trudna. Nie mówi (lub przestaje mówić), nie rozumie kierowanych do niego gestów, a niekiedy nawet prostych słów. Każda zmiana w otoczeniu, codziennych rytuałach wywołuje wręcz panikę, bo świat staje się mniej zrozumiały. Dzieci autystyczne z reguły przywiązują się do przedmiotów i określonego porządku w otoczeniu, dlatego mogą histerycznie reagować np. na przemeblowanie mieszkania, zmianę koloru ścian czy odwożenie inną niż zwykle drogą do szkoły.
Jedną z cech autyzmu, dającą o sobie znać u wielu chorych, jest wykonywanie stereotypowych ruchów, np. kiwanie się, machanie ręką. Próby ingerencji w zachowanie mogą powodować wybuchy złości. Dziecko nie potrafi nawiązywać kontaktu z otoczeniem. Przy rówieśnikach zwykle stoi nieco z boku. Czasem próbuje włączyć się do zabawy (np. wspólne bieganie), ale nie jest gotowe na zabawy "na niby". Nie naśladuje, dlatego nie uczy się przydatnych mu zachowań. Tworzy swój świat, jakby żyło pod szklanym kloszem. Nasz jest dla niego zbyt szybki i nieprzewidywalny.
WIELKA NIEWIADOMA
Choć autyzm został opisany ponad 60 lat temu, nadal do końca nie wiadomo, co jest jego przyczyną. Początkowo funkcjonowała teoria "zimnej matki", która winą za ujawnienie się choroby obarczała kobiety, które odrzucały i nie chciały lub nie mogły zaspokoić potrzeb emocjonalnych dziecka. Ta teza została ostatecznie obalona. Hipotezy biologiczne mówią o minimalnym uszkodzeniu mózgu w rejonach móżdżku (nieprawidłowości widać niekiedy w rezonansie magnetycznym i tomografii). Być może wynika to z nieprawidłowego przebiegu ciąży. Mówi się też o czynnikach środowiskowych - jedna z hipotez wskazuje, że autyzmowi sprzyja zatrucie metalami ciężkimi. Naukowcy przypuszczają także, że w przypadku tego zaburzenia jakąś rolę mogą odgrywać czynniki genetyczne. Niezależnie od przyczyny autyzmu jedno jest pewne - trzeba bacznie obserwować swoje dziecko i "podejrzane" zachowania jak najszybciej konsultować z lekarzem.
TYLKO NIE ZA PÓŹNO
Wczesna diagnoza i dobrze poprowadzona terapia przynosi istotną poprawę u dzieci naznaczonych tą chorobą neurobiologiczną. Nasilenie objawów w autyzmie może być duże lub niewielkie. W tym drugim przypadku mówi się o tzw. wysokofunkcjonujących osobach z autyzmem. Terapia daje tu bardzo dobre rezultaty. Niestety, nie ma specjalistycznych badań, które jednoznacznie mogą stwierdzić, czy dziecko jest autystyczne. Jedynym sposobem diagnostycznym jest wnikliwa obserwacja malca w domu, na placu zabaw, wśród kolegów. Przeszkoleni terapeuci, psychologowie lub psychiatrzy mogą rozpoznać chorobę i ustalić braki wynikające z autyzmu. Wtedy indywidualnie ustala się terapię dostosowaną do małego pacjenta. Nie ma jednej metody, która leczyłaby sam autyzm. Terapie mają usprawniać funkcjonowanie centralnego układu nerwowego malca. To żmudna praca dla rodziców, pedagogów, psychologów, logopedów. Na pewno dzieci nie powinny być izolowane od środowiska - integracyjne przedszkola i szkoły są tu nieocenione. Z amerykańskich badań wynika, że ponad 30 proc. osób z autyzmem nabywa umiejętności społecznych, które pozwalają im pracować i prowadzić w miarę niezależne życie.
NIE LEKCEWAŻ TYCH OBJAWÓW
Autyzm dziecięcy może zdiagnozować tylko specjalista (np. psycholog lub psychiatra), ale pewne objawy powinny u rodziców zapalić ostrzegawcze czerwone światło. Oto one:
Opóźniony rozwój mowy - dziecko nie gaworzy do 12. miesiąca życia, nie wypowiada pierwszych słów do 18. miesiąca życia.
Nie próbuje wyrazić swoich potrzeb w żaden sposób - ani słowem, ani gestem; nie reaguje na imię.
Nie zwraca uwagi, gdy ktoś mu coś pokazuje. Samo wskazuje rzeczy, które je interesują. Na przedmioty, którymi jest zafascynowane, potrafi patrzeć godzinami.
Kontakt wzrokowy zwykle jest ulotny. Dziecko rzadko się uśmiecha do innych osób. Ma ubogą mimikę.
Preferuje samotność. Ignoruje ludzi lub nietypowo na nich reaguje. Czasem - nie jest to regułą - unika kontaktu, np. przytulania.
Nie naśladuje zachowań, nie podejmuje zabawy z innymi, nie rozumie zabaw "na niby". Często używa zabawek w nietypowy sposób.
Przejawia stereotypy ruchowe - kiwa się, kołysze, biega w kółko, przybiera dziwne pozy.
Czasem sprawia wrażenie głuchego. Nietypowo reaguje na dźwięki.
Bywa nadwrażliwe lub przejawia brak wrażliwości na smaki, zapachy, ból i temperaturę.
Dodatkowo powinna zaniepokoić utrata posiadanych wcześniej umiejętności językowych i społecznych.
AUTYZM - SPECYFICZNE POTRZEBY - KOMPLEKSOWA TERAPIA
Konferencja pod takim hasłem odbędzie się w Warszawie w dniach 24-26 września 2010 r. Będzie miała charakter szkoleniowy i stworzy unikalną okazję do zetknięcia się z wybitnymi amerykańskimi specjalistami w dziedzinie terapii oraz opieki nad dziećmi z autyzmem. Konferencję organizuje Fundacja Synapsis, od 20 lat realizująca misję pomocy osobom z autyzmem. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.synapsis.waw.pl
Źródło: Poradnik Domowy |
|